Express Narty z Wrocławia do Czech
Strony: 1
Gość
Witamy,
..my bo nas 3 siedzi.
Wlasnie wrocilismy z wypadu do Herlikovic z dnia 16.01.2010.
Skoro ma byc opinia, to prosze bardzo:
- brak herbatki w autokarze
- brak filmu w drodze powrotnej
- ogrzewanie niemal nas ugotowalo (nie licze kolegi, ktory caly czas jechal w czapce )
- pomylil droge, z czego wyniklo male opoznienie
- zapi.....al tak, ze wrazenia byly przednie (moze to mialo zrekompensowac brak filmu)
- no i ta uderzona "budka" juz w herlikovicach
Gość
tez wrociłem i:
narciarze_ napisał:
- brak herbatki w autokarze
a spytałeś kierowce czy Cie nie poczęstuje? Gościu ma przede wszystkim inne zajęcia niż podawanie herbatki.
narciarze_ napisał:
- brak filmu w drodze powrotnej
Tak, typowe podejście mieszczucha, bez telewizorka nie wytrzyma wieczoru.
A może większość ludzi chciało sobie pospać? Cisza droższa pieniędzy.
narciarze_ napisał:
- ogrzewanie niemal nas ugotowalo (nie licze kolegi, ktory caly czas jechal w czapce )
hehe...to chyba ja byłem nawet. ehehe. Ciepłość rzecz względna. Może trzeba było ściągnąć ten polar?
P.S. Zgłosiłeś to kierowcy?
narciarze_ napisał:
- pomylil droge, z czego wyniklo male opoznienie
Każdemu się zdarza. Opóźnienie spowodowane pomyleniem drogi to było jakies +5min.
narciarze_ napisał:
- zapi.....al tak, ze wrazenia byly przednie (moze to mialo zrekompensowac brak filmu)
no tak, nie jechał jak emeryt to fakt, ale przyglądałem się po raz kolejny jego jeździe
(akurat mialem sposobność jechać z tym samym kierowcą drugi raz)
Wyprzedzał. To fakt. Czasami nawet po kilka osobówek na raz. Ale! Droga była czarna,
widoczność bardzo dobra, i nikogo nie było z naprzeciwka. Przerażenie wynika głównie z
gabarytów pojazdu, mniej z jazdy.
Rozumie, że chciałbyś aby jechał 60km/h przez cały czas i aby droga trwała 2 razy dłużej?
narciarze_ napisał:
- no i ta uderzona "budka" juz w herlikovicach
?!? że niby Czesi chcieli go na siłę wcisnąć gdzieś między budką a drogą, aby tam zaparkował?
Akurat to dobrze, że facet się postawił i wymusił na nich inne miejsce. A to, że coś tam uderzył?
Twój autobus?
P.S. nie mam nic wspólnego z przewoźnikiem.
Po prostu ludzie! POLACY! nie narzekajcie tak. Jedziemy na narty!. Tak jest wiecej chętnych to jest więcej
autobusów, jak mniej to można położyć sie na 3 siedzeniach i spać. Nie odwołują wyjazdów. Autobusy są czyste i nie rozlatujące się (na poziomie).
Autobusy przyjeżdżają względnie na czas? Tak. (a nie tak jak znajomi, na stoku pojawiają sie o godzinie 12stej, bo postój na siku, na jedzenie, na papieroska, na widoczki, bo kac...itd itp)
Staje przy kantorze abyś mógł wymienić kaskę. Staje.
Ktoś krzyczy na was? Nie.
Więcej luzu.
i 4 wyjazd gratis !
Gość
Ogolnie wyjazdy są naprawdę fajne, jak komuś coś nie pasuje, może pakować dupsko w samochod sam sobie jechac, ciekawe czy w aucie ktos wlaczy film, albo poda herbatke...proponuje sprawdzic... hehe. Na ekspress narty z tego biura jezdzilam juz w tamtym roku, i jezdze nadali nie mam uwag i problemow. A propo jazdy kierowcy... Mam chorobę lokomocyjna i jesli jade ze zlym kierowca ktory jezdzi agresywnie badz cos...od razy sobie haftuje... A tutaj spokojnie- bez nieprzyjemnych objawow. Pozdrawiam i jutro PEC :-)
Gość
Witam , praca kierowców jak najbardziej satysfakcjonujaca. Mi osobiście brakuje jedynie czasu w ktorym mozna by wrócić do autokaru i np. coś zjeść , zmienić rękawiczki itp. Przykładowo kierowca określa godzinę w której będzie w autobusie np. od 13.00 do 14.00.
Gość
Miałem wraz z dziewczyną nieprzyjemność uczestniczenia w wyjeździe do Jańskich Łaźni 26.02.2012.
Kierowca zostawił nas z nartami i w butach narciarskich i odjechał 16.33. Na uwagi współpasażerów, że nie ma wszystkich osób odpowiedział "trudno". Po długich rozmowach z facetem na infolini łaskawie autobus poczekał na nas na granicy a my dostalismy polecenie "weźcie sobie taksówkę". Dodam, że autokar odjezdżając minął nas jaszcze na parkingu, więc nie był daleko aby zawrócić.
Na moje argumenty, że autokar z wykupionym powrotem i płatnością z góry, listą osób oraz naszymi rzeczami w srodku powinien poczekać 3 min na pasażerów dostałem odpowiedż, że to nie jest wycieczka i nikt nie bedzie na nikogo czekał i mam sobie radzic sam, a ich nic nie obchodzi.
Moim zdaniem to był skandal. Nigdy jeszcze nie spotkałem sie z takim podejściem do klienta i z takim chamskim zachowaniem.
Dziękuję za miły pobyt.
Nigdy nie skorzystam wiecej i wszystkim odradzę - gratuluje zadowolonego klienta
Gość
Łukasz napisał:
Miałem wraz z dziewczyną nieprzyjemność uczestniczenia w wyjeździe do Jańskich Łaźni 26.02.2012.
Kierowca zostawił nas z nartami i w butach narciarskich i odjechał 16.33. Na uwagi współpasażerów, że nie ma wszystkich osób odpowiedział "trudno". Po długich rozmowach z facetem na infolini łaskawie autobus poczekał na nas na granicy a my dostalismy polecenie "weźcie sobie taksówkę". Dodam, że autokar odjezdżając minął nas jaszcze na parkingu, więc nie był daleko aby zawrócić.
Na moje argumenty, że autokar z wykupionym powrotem i płatnością z góry, listą osób oraz naszymi rzeczami w srodku powinien poczekać 3 min na pasażerów dostałem odpowiedż, że to nie jest wycieczka i nikt nie bedzie na nikogo czekał i mam sobie radzic sam, a ich nic nie obchodzi.
Moim zdaniem to był skandal. Nigdy jeszcze nie spotkałem sie z takim podejściem do klienta i z takim chamskim zachowaniem.
Dziękuję za miły pobyt.
Nigdy nie skorzystam wiecej i wszystkim odradzę - gratuluje zadowolonego klienta
Strony: 1